Co do dzisiejszego tematu to długo się zastanawiałam jak to zobrazować, co dziś pokazać. Nie miałam żadnego pomysłu... czytałam przysłowia, oglądałam inne zdjęcia i nic. Aż w końcu wpadłam na pomysł siedząc przy stole w kuchni i patrząc na swój kalendarz....
LUTY JEST...
Miesiącem pełnym urodzin. Zaczynając na urodzinach Wu. przez urodziny jego dziadków, ciotki i wujka a na moich kończąc.
Czekam na Wasze interpretacje tematu ;)
U mnie też kalendarz ;)
OdpowiedzUsuńA lutowa jest tylko moja siostra !
Pozdrawiam
U mnie też parę kartek trzeba zrobić i wysłać ;)
OdpowiedzUsuńU nas taki jest styczeń, dzieciaki, dziadek, prababcia, kuzynostwo :)
OdpowiedzUsuńO! To fajnie! Trochę imprezowo przejdziecie przez ten luty! ;-)
OdpowiedzUsuńnajlepszego solenizantom!
OdpowiedzUsuńCzyli imprezowy luty :)) świetnie :)
OdpowiedzUsuńU mnie też luty jest urodzinowy ;)
OdpowiedzUsuńMój luty potrójnie urodzinowy :)
OdpowiedzUsuńU mnie tez luty pelen urodzin razem z nim i moje.
OdpowiedzUsuńo to pełno tortów ;)
OdpowiedzUsuń