środa, 13 czerwca 2012

o garniturze słów kilka.

Miało być bez garniturku... miały być spodenki+biała bawełniana koszulka+kamizeleczka. No właśnie miały. Tyle, że gdybym chciała to kompletować to wyszło by raz że drożej a dwa że nigdzie tak naprawdę nie mogłam znaleźć takich jak ja chciałam. A że ostatnio jak byłam na targu był gość który ma przeróżne ciuchy dla dzieci i pytałam się o ciuszki na chrzest i powiedział, że ma garniturki... No i przemyślałam to i w końcu się zdecydowałam. Kupiliśmy kremowy. Są spodenki+koszula+kamizelka+marynareczka. Wszystko jest z fajnego materiału (myślałam, że będzie jakiś sztywny a jest fajny w dotyku, taki milutki), w ładnym beżowym kolorze. Do tego jest jeszcze kaszkiet. Jednak jak mieżyliśmy dzisiaj to trochę za duży i spodenki też za długie. Ale spodnie zawsze można podwinąć. Zresztą to tylko do kościoła. Później i tak go w domu przebiorę. Bo w takim czymś to raczej za wygodnie by mu nie było na dłuższą metę... Zresztą zobaczymy jeszcze...

Po za tym mam pytanko: jakie macie spacerówki dla swoich brzdąców? Ja mam przerobiony wózek głęboki na spacerówkę, jednak mam okazję go sprzedać i upatrzyłam sobie wózek jak marzenie.Tylko, że jest trochę drogi. Ale jak mi się uda sprzedać ten co mamy to dołożę tylko trochę i mam nadzieję, że uda mi się go kupić bo tak się nakręciłam, że mówię Wam. A mówię tu o: TYM cudeńku. Strasznie mi się podoba bo ma koła takie jak mam w obecnym wózku no i rączka jest w całości a nie takie rogi jak w co poniektórych wózkach... A może same miałyście z nim styczność? Proszę o jakieś opinie...


A w poniedziałek i wtorek mam egzaminy zawodowe.! Boję się! :)

1 komentarz:

  1. Wózek super. Myślę że wart swojej ceny:) A w garniturku Kacperek napewno będzie wyglądał bosko:) Egzaminy mam z PP wos-u fizyki historii i technologii informacyjnej;/

    OdpowiedzUsuń