niedziela, 27 maja 2012

Niedziela.

Choć jest dopiero 11.40 to my już po spacerku, byliśmy też na placu zabaw bo odkryłam nowy, piękny plac zabaw niedaleko naszego domu. Jest świetny, rano nie było tam nikogo tylko my. no i bombelkowi się straaasznie podobało.
Co do wcześniejszej notki, to jestem prawie w 100% pewna że to żabki a nie truskawki jak mówiłyście kochane, bo wczoraj też jadł truskawki (oczywiście nie myślcie że to jest nie wiem jakie ilości, bo może ze dwie i to maluśkie, bo u mnie na działce ich jeszcze aż tyle i w takich gabarytach wielkich to nie ma. A ja dałam tylko spróbować mu troszeczkę.) i w nocy dziś już nic się nie działo. Nie było gorączki. Spał. Chociaż się budził, to jednak spokojnie zasypiał. A wczoraj jak wieczorem chciałam palcem zobaczyć mu dziąsełka to widziałam, że go to bolało i ma wrażliwe. I chętnie pił herbatkę i strasznie smoczek i wszystko co do buzi pcha to szarpie po dziąsełkach.
A na koniec wręcz muszę się pochwalić jakie piękne kwiatki rosną u mnie na działce. A tak obłędnie pachną, że nie mogę się im oprzeć.! Chyba zmienię swoje upodobania i to one od teraz będą moimi ulubionymi.  Goździk kamienny. Mistrzowskie są :)

5 komentarzy:

  1. jejjj sliczne te kwiatki kochna :* Buziale

    OdpowiedzUsuń
  2. Kwiatki śliczne:) MOże to faktycznie ząbki bo wątpię żeby po truskawkach coś mu było:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne kwiaty :)

    Maść na ząbki kup i może jakieś odpowiednie gryzaki?

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja babcia miała takie kwiaty w ogrodzie. Uwielbiałam je ! :-)

    OdpowiedzUsuń