ps. Pogoda jest u nas tak genialna, że aż się w domu nie chce siedzieć. Szykujemy więc obiadek i jak mały wstanie znów wymarsz na plac zabaw! Nigdy wiosna i lato nie sprawiały mi tyle radości co teraz. No i nie pamiętam kiedy ostatni raz siedziałam w piaskownicy i robiłam babki z piasku :) A widzieć Jego radochę na buźce gdy je burzy - bezcenna :D
Jabłka. Już zmęczone zimą, ale jeszcze są. I świetnie, uwialbiam sok jabłkowy.
OdpowiedzUsuńoj tak, jabłka to nieodłączny element mojego życia :) bardzo ładne zdjęcie
OdpowiedzUsuńoj tak, jabłka to nieodłączny element mojego życia :) bardzo ładne zdjęcie
OdpowiedzUsuńJabłka zawsze prezentują się cudnie.
OdpowiedzUsuńMmm.. piękne owoce, prawda?
OdpowiedzUsuńŚwiatło poranka bardzo efektownie upiększyło jabca! :)
OdpowiedzUsuńBi tez kocha jabluszka, ma to po tatusiu. :)
OdpowiedzUsuńzwykłe-niezwykłe jabłka, piękne światło - "mięciutkie" zdjęcie!
OdpowiedzUsuńjeśli masz ochotę, zapraszam Cię również do mnie na majowe wyzwanie fotograficzne.
Pozdrawiam! Panna Pikotka