sobota, 11 maja 2013

Dzień szósty Wyzwania - Miasto

Wyjazd "wycieczka" i pogoda pokrzyżowały znów moje plany na piękne zdjęcie, które od samego początku gdy zobaczyłam tematy miałam wymyślone w swojej głowie. Mam nadzieję, że takie zdjęcie uda mi się zrobić jak tylko zaświeci słońce i znajdę choćby 10 minut żeby wejść na strych z którego widać dosłownie całe moje miasto chyba :) A w każdym bądź razie najpiękniejszy Jego fragment.
Tymczasem mogę Wam pokazać tylko to co udało mi się dziś pstryknąć. Mianowicie widok z okna w Mieście w którym akurat dziś byliśmy.


Szału nie ma. Postaram się nadrobić jak tylko uda mi się zrobić obiecane zdjęcie! :*

2 komentarze:

  1. Ja aparatu używam tylko i wyłącznie do obfotografowywania córeńki, co wbrew pozorom wcale takie proste nie jest. Na większości zdjęć udaje mi się uchwycić tylko pozostały po niej cień ;-)

    OdpowiedzUsuń