Za oknem biało. Jakoś tak magicznie. Wydaje mi się jakby szły święta :) heh. Okna mam jeszcze odsłonięte do połowy bo uwielbiam patrzeć na śnieg! Dziecię śpi. Wu w pracy. Taty nie ma.
Mam zamiar upiec ciasto z jabłkami pomimo że upiekłam dziś już ciasteczka z orzechami i czekoladą.
Mam zamiar sprzątnąć nasz pokój, kuchnię i łazienkę.
Jakoś tak mnie ten śnieg naładował energią? Kocham zimę.
Kocham zimę pomimo długich wieczorów, szybkiej ciemności i zimna. A może to właśnie szczególnie za to? :)
Ja również kocham zimę :) I cieszę się jak dziecko widząc to, co się dzieje za oknem.
OdpowiedzUsuńJa nie lubię zimy, ale ten dzisiejszy śnieg jakoś tak pozytywnie mnie nakręcił :)
OdpowiedzUsuńW Poznaniu niestety tylko "powiało" zimą przed południem. Ja najbardziej lubię zimę z mrozem, śniegiem i pięknym słońcem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Anula (www.swiat-wg-anuli.bloog.pl)
W tym roku widok śniegu nawet mnie ucieszył
OdpowiedzUsuń