czwartek, 5 lipca 2012

o ząbkowaniu i upałach

Oj dokuczają Bomblowi te ząbki, dokuczają. Dzisiaj bida była bardzo niedobra, dostał rano czopka bo cały rozpalony i później już było wszystko ok, po za tym, że krzyczy strasznie dużo i się złości o byle co :) Po za tym wcina czerwone porzeczki jedna za drugą i pokazuje paluszkiem, że chce jeszcze.

Dziś było tak gorąco i duszno, że po porannym spacerku siedzieliśmy w domu, mały jakoś wyjątkowo dużo spał a ja pijąc hektolitry zimnej wody łapałam chwile wytchnienia.

Zastanawiam się kiedy mój Wu. zmądrzeje albo wyrośnie z tego wszystkiego....

4 komentarze:

  1. Kiedyś wyrośnie. Szkoda, że taki stary chłop już jest, ma rodzinę i Wy najbardziej cierpicie.
    Będzie dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. On nie wyrośnie już z tego. To nie ten typ. Niestety. Jest szansa, że może zmądrzeć, ale on sam musiałby tego chcieć. Współczuję Ci i Twojemu Małemu. Znam facetów, którzy w wieku 40 lat są niedojrzali. Straszne to, bo mają rodziny, a ich zachowanie jest nienormalne.

    OdpowiedzUsuń
  3. kochana a kupoj mu masc taka zmrazajaca i smaruj mu dziaselka podmroz w zamrazalce lekko gryzaczka i dawaj mu to usnieza :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Do czterdziestki powinien się wyrobić, bo potem to już kryzys wieku średniego go czeka

    OdpowiedzUsuń