poniedziałek, 28 stycznia 2013

Takie sobie pisanie...

Zły dzień dziś mam od rana... wszystko mnie złości i irytuje... dlatego też...

wzięłam przed chwilą gorący prysznic, pomalowałam paznokcie na wściekły pomarańczowy i brązowy, piję gorącą herbatę i zaraz kładę się spać... póki śpi Mały i póki Wu. jest jeszcze w pracy a łóżko jest tylko dla mnie...

miękka poduszka i ciepła kołderka to coś czego mi teraz potrzeba....
od jutra Wu. ma trzy dni wolnego. ale jakoś wcale się na to nie cieszę... dziwne co?

12 komentarzy:

  1. I dobrze trzeba się zrelaksować i zadbać czasem tylko o siebie:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. a jaki to kolor wściekły brązowy? poproszę o zdjęcia :D proszę się nie wykpiwać :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tam pisze na wściekły pomarańczowy I brązowy :D zwykły brązowy :D tylko taki bardzo, bardzo, mocny :D

      Usuń
  3. A ja mam dziś jeden z lepszych poniedziałków

    OdpowiedzUsuń
  4. a mi wczorajszy dzien minal nawet fajnie, troche stresow bylo ale skonczyl sie pozytywnie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam nadzieję, że noc zabrała ze sobą zły humor?

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam nadzieję, że humor zdecydowanie lepszy, a W jest grzecznym chłopcem i nie podnosi ci ciśnienia niepotrzebnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana, odpocznij!
    Niech teraz Wu. zajmie się troszkę małym, a Ty zrób coś dla siebie :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpoczywaj ile sie da, kobieta Mama tez musi zrobic cos dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. kochana tez bym sie nie cieszyla gdybym miala R 3 dni na glowie.
    2 dzieci, w tym jeden dorosly to stanowczo za duzo na moje nerwy :)

    spij i dbaj o siebie bo wtedy samopouczucie bedzie o niiieeebo lepsze! buziaczki! :*

    OdpowiedzUsuń