poniedziałek, 21 stycznia 2013

AWARIA

Jak widać w tytule.
Po primo - popsuł mi się internet na lapku więc dostępu brak bo stacjonarny w większości okupuje Wu. a jak nie okupuje to ja już nie mam siły przy nim siedzieć więc do piątku dostęp ograniczony!
Po drugie primo - chciałam coś pozmieniać na blogu i znów wcięło mi listę linków do Was.... FUCK. Większość mam, ale jak ktoś chce lub jest nowy to nie pogniewam się o linka ;)
Po trzecie primo - do napisania mam conajmniej kilka postów... teraz zaległości w pisaniu będą jeszcze większe... Po powrocie obiecuję poprawę! Bo czytać Was będę na pewno, od tego jestem uzależniona i bez tego żyć nie potrafię ;)
Do napisania w piątek lub sobotę najpóźniej. Całusy!

5 komentarzy:

  1. Widzę, że styczeń miesiącem awarii nie tylko u mnie.
    Czekam na notki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ostatnio tylko z netu w tel korzystam bo laptop padl i nie naprawiamy-wiosna kupie nowego,a na stacjonarnym podobnie-moj mezczyzna ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. www.odkryc-zmiany.blogspot.com

    A internetowi daj rutinoscorbin ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach z tymi awariami... życzę szybkiej poprawy:) moniqa88.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. www.nasz-cudowny-skarb.blogspot.com ( na wypadek gdybyś nie miała:))
    Zapraszam do mnie po nominację do zabawy:)

    OdpowiedzUsuń