wcinam ciepłe jeszcze muffinki z czekolada, orzechami i rodzynkami i popijam zimnym mlekiem :)
za oknem śnieg.! :)
przed chwila bawiłam się z małym śmieszkiem :)
jak On pójdzie spać, a Wu. wróci z pracy ... prysznic a później może coś więcej? :)
SZCZĘŚLIWA!
dawno się nie czułam tak jak teraz w tej chwili :)
ps. później może wrzucę jakieś kulinarne zdjęcia ;)
mniam uwielbiam muffinki szczegolnie z mlekiem:)
OdpowiedzUsuńmuffinki bym zjadła, ale boje sie że coś by małej było po nich, karmisz piersią czy nie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Karmię piersią i od samego początku jem wszystko na co mam ochotę. Jedyne rzeczy których unikam to groch i kapusta i fasola, i to by było chyba na tyle bo nie przypominam sobie żebym sobie czegoś odmawiała.
UsuńMniam, brzmi pysznie!
OdpowiedzUsuńNajważniejsze to być szczęśliwym!