poniedziałek, a wiec początek tygodnia w którym mam zaliczyć cały semestr a na dodatek spędzić mnóstwo czasu bez Bombla :( nie wyobrażam sobie tego chyba sie zatęsknię za Nim... po za tym wcale nie myślę o szkole, w głowie mam już święta, zimę itd... eh no cóż trzeba będzie jakoś dać rade....
Kochane trzymajcie kciuki od jutra bo bardzo się one przydadzą...
Odezwę się po wszystkim...
Na pewno ciężko Ci będzie bez Bombelka, ale jestem pewna, ze będzie pod wspaniałą opieką, więc skoncentruj się tylko na zaliczeniach!:) Powodzenia! Dasz radę! I pochwal się wynikami :))))
OdpowiedzUsuńzaciskam mocno kciuki i życzę powodzenia:*
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno kciuki! Powodzenia, na pewno dasz redę!:)
OdpowiedzUsuńTrzymam! Powodzenia Kochana ;*
OdpowiedzUsuńmocno trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńPOWODZENIA!!! :) trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńpowodzenia kochana !
OdpowiedzUsuńpowodzenia trzymamy mocno kciuki!!! Dasz radę!!!
OdpowiedzUsuńJa też trzymam:) pomyśl sobie że jak już przeżyjesz te zaliczenia to czeka Cię nagroda w postaci pierwszych świąt z Kacperkiem:)
OdpowiedzUsuńAnita
Trzymam mocno kciuki kochana;* Dasz radę;)
OdpowiedzUsuńŁatwo na pewno nie będzie, ale dasz radę :) Dla Bombelka właśnie!
OdpowiedzUsuńbankowo dasz rade bo kto jak nie Ty?!
OdpowiedzUsuńRęce zajęte po same łokcie, ale kciuki trzymam ;-)
OdpowiedzUsuń