piątek, 5 sierpnia 2011

Wyjątkowo ważni.!

Wyjątkowo ważny jesteś dla mnie TY ;* Wu. i Dz. Tak bardzo bardzo Was kocham i chcę żebyście to czuli każdego dnia.! 

Właśnie wróciłam z wizyty u lekarza - oglądałam Cię maleńki Skarbie na monitorku i widziałam Twoje bijące serduszko - pan Doktor powiedział, że wszystko jest oki i że mam już dojrzałe łożysko także możemy się jakiejś niespodzianki spodziewać wcześniej. Ale póki co to siedź sobie jeszcze kochane maleństwo u mamy w brzuszku. Jeszcze co najmniej 2 tygodnie musisz wytrzymać tam skarbie ;* Mama z tatą muszą jeszcze kupić Ci przecież łóżeczko i mama musi się spakować. Łaaa - kurczę no jeszcze tyle do zrobienia a ja w "lesie". Trzeba się wziąć za siebie i zrobić to co jeszcze trzeba zrobić. 
A po za tym to powiem Wam, że chciałabym urodzić jeszcze na wakacjach - w ostatnie dni sierpnia. Chciałabym, żeby mój Wu przy tym był. Chciałabym żebyśmy mogli razem cieszyć się tymi pierwszymi chwilami NASZEGO Skarba. 

A teraz już uciekam kochane bo muszę zrobić swojemu mężczyźnie obiadek i będę robiła rogaliki z malinkami :) Jak się udadzą to Wam pokażę ;)

Aaaa pokażę Wam jeszcze zdjęcie moich kwiatuszków, a co! Takie one śliczne, że aż się muszę pochwalić ;)

8 komentarzy:

  1. no to tylko czekać na małego bąbla:))a ty się spakuj matka,bo nie znasz dnia ani godziny:P
    ja miałam pacjentke która nie znała dnia ani godziny i przyszła rodzić z główką na wierzchu a miaaała taaaaakie bruuuudne nogi że jak zamykam oczy to je do dziś widzę:P
    tak więc mamuśka,bierz się do roboty i pakuj wszystkie rzeczy:P

    OdpowiedzUsuń
  2. No to teraz już może Cie wziąć w każdej chwili;) Szykuj wyprawkę do szpitala;D hehe:D A tak poważnie, to widok maleństwa musiał być wspaniałym przeżyciem;) Kwiatki masz piękne;);d

    Aha, czemu sobie nie importowałaś archiwum z Onetu?:>

    ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Pakuj się, pakuj ;) Lepiej wcześniej niż później. Czyżby się udały plany z pracą Wu., że z wrześniem zniknie?
    Z malinami, brzmi fantastycznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Przesympatyczny blog ;)
    Dziękuję za zaproszenie...
    ...z miłą chęcią będę tu zaglądać :)


    Pozdrawiam ;*

    przyszła_mamusia

    OdpowiedzUsuń
  5. anairda - no jeszcze trochę, w końcu to dopiero 34 tydzień więc jeszcze póki co musi być mały albo mała w brzuszku ;) zdążę się spakować ;P
    a tą pacjentkę to fajną miałaś ;)

    Kobieta. - no nie tak w każdej chwili ;P nie straszcie mnie kochaniutkie ;P
    A archiwum zostawiam bo tamtego bloga na razie nie kasuję. Bo nie skopiuję komentarzy a chciałabym je zostawić...

    Kasia - lada chwila się spakuję ;) A plany na razie jeszcze nic nie wiadomo... mam nadzieję, że coś z tego będzie, póki co to nic nie wiadomo...

    Ewciak - Dziękuję i cieszę się że się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie wyobrazam rodzic sobie bez mojego kochanego, to naprwde wielkie wsparcie i jedyna osoba którą tam znasz;) Dobrze ze z dzidzia wszystko w porzadku, teraz tylko czekac;)

    OdpowiedzUsuń
  7. no u Ciebie juz końcóweczka ;)) ale napewno wszystko bedzie ok.. a Ty nie wiesz co nosisz pod serduszkiem nie? oby urodzilo sie zdrowe ;)
    pozdrawiam :*:*

    OdpowiedzUsuń
  8. Malw - no właśnie ja też bardzo chcę żeby Wu. był przy mnie. Obydwoje tego chcemy chociaż obydwoje się boimy :D

    Mama Kini - a no końcóweczka, musi być oki;) Nie wiem, ważne żeby było całe i zdrowe a i tak będzie kochane i wyczekane ;)

    OdpowiedzUsuń